Praktyka otwierania serca

„Coś mi leży na sercu” – mawiamy. Kabaliści twierdzą, że każde słowo ma znaczenie i nie jest przypadkowe. Dlaczego zatem mówimy na sercu a nie w sercu? Ponieważ większość życia Twoje serce jest zamknięte! Zamykasz je w lęku przed bólem. Z jakim skutkiem? Dźwigasz to na sercu, zamrażasz emocje w ciele oraz stale przyciągasz do Twojego życia sytuacje, które Ci o tym bólu i emocjach przypominają. Nie przyciągasz ich za karę, ale, aby w końcu pozwolić sobie czuć to co czujesz i się od tego uwolnić.

222,00 

Jedynie otwarte serce potrafi zintegrować to co trudne, jednak droga do niego jest zawiła i należy przejść strażnika umysłu i ciała. W tej praktyce przeprowadzę Cię przez:
  • poziom umysłu i Twoje wierzenia na temat miłości
  • poziom ciała oraz Twoje emocje gniewu i smutku
  • poziom serca, gdzie powoli w rytm praktyki oddychania oraz koherencji serca będziemy je otwierać i z tego miejsca integrować to co w umyśle i ciele
W procesie tym wspierać Cię będzie magiczna muzyka. Dźwięki to frekwencje, zadbamy zatem aby te frekwencje pobudzały komórki Twojego ciała oraz podświadomość do głębokiej pracy na każdym poziomie. To nie jest medytacja, to praktyka, która działa. Tak o niej napisała jedna z Was: „Niesamowite! Przeszłam tysiące medytacji, hipnoz, połączenie z wewnętrznym dzieckiem, ale co tu się zadziało Ewa, to ja nawet nie umiem wyrazić, mój umysł tego nie ogarnia. Nie wykrzyczałam się, bo za ściana jest trójka moich dzieci, ale płakałam bardzo. Weszłam pod kołdrę i ryczałam. Pierwszy raz tak naprawdę poczułam siebie na głębokim poziomie. Wcześniej myślałam, że czuje siebie, a teraz dzięki tej praktyce poczułam siebie naprawdę.” Eliza